Do Sulęcina trafiliśmy szosą [137], docierając do rynku na którym zbiegają się wszystkie tutejsze szlaki. Czerwonym szlakiem kierujemy się do Góry Banksa. Mijamy wielkie głazy narzutowe "Gołębi Kamień" i "Koźli Kamień", by dotrzeć do Doliny Czerwonego Potoku.

Wiadukt kolejowy a poniżej Czerwony Potok © rogerbike

Bajorko zwane Żabim Okiem © rogerbike

Wąwozy przypominają górski krajobraz © rogerbike

Głęboko wcięta dolina stanowi rdzeń Uroczyska. Potok o tej samej nazwie mierzy długość 2,8 km. Zbiera wodę z licznych źródlisk i uchodzi do jeziora Lubniewsko. Jadąc wzdłuż potoku docieramy do miejsca Górski Młyn. Stąd prowadzi niebieski szlak do Lubniewic.

Rynek w Lubniewicach © rogerbike

Jezioro Lubiąż w dali wieża kościelna © rogerbike

Przejeżdżamy kładką przez jezioro Lubiąż, następnie szlakiem E-11 na Jarnatów, Mieczków do Sulęcina. W małym sklepiku zaopatrujemy się w wodę na drogę. Szosą [137] z powrotem do domu. Dane wycieczki:

Km:	138.00	Km teren:	0.00	Czas:		km/h:
Pr. maks.:	0.00	Temperatura:		HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	m	Rower:	Accent Shannon

Będąc w Kostrzyniu nie sposób nie wstąpić na teren Twierdzy i zerknąć jak przebiegają prace renowatorskie

Bastion Król - Twierdza Kostrzyn © rogerbike

Za miastem w kierunku Namyślina w środku lasu mieści się cel naszej wycieczki, to cmentarz ofiar obozu jenieckiego. Jeszcze przed wybuchem drugiej wojny Niemcy osadzili w obozie kilka tysięcy jeńców czeskich. Z kampanii wrześniowej trafiło do tego obozu około 7 tys. Polaków. Więzieni byli tu również Anglicy, Amerykanie, Jugosłowianie, Holendrzy, Grecy, Rosjanie. Jeńcy pracowali w zakładach należących do IG Farben.

Cmentarz znajduje się kilka kilometrów od szosy © rogerbike

Wykute w pomniku twarze jeńców © rogerbike

Dane wycieczki:

Km:	78.00	Km teren:	0.00	Czas:		km/h:
Pr. maks.:	0.00	Temperatura:		HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	m	Rower:	Accent Shannon